- Home
- >
- Case study - Sprawy
- >
- 30 letnia nierozwiązywalna umowa...
✨ W tym zawodzie jest tak, że czarować też trzeba umieć (przynajmniej trochę). 😛 Nam czasem się to udaje… Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak w @GK Radcowie Prawni zamieniliśmy 20 lat w 1 miesiąc i rozwiązaliśmy nierozwiązywalną umowę, czytaj dalej!
(PS Nie, nie wynaleźliśmy wehikułu czasu, ale kto wie… 😝)
🪄🪄🪄
🏢 Nasz Klient – jednostka samorządowa – dzierżawiła budynek na podstawie umowy zawartej na okres 3️⃣0️⃣ lat. Umowa przewidywała coroczną waloryzację czynszu, a ponieważ była zawarta 10 lat wcześniej, czynsz od tego czasu wzrósł dwukrotnie. Co więcej, po czasie lokal przestał spełniać podstawowe warunki techniczne dla działalności Klienta.
😐 Przyznasz, że sytuacja mocno średnia… a umowy rozwiązać się nie dało – bo była zawarta na czas oznaczony, a więc można było to zrobić tylko w przypadkach w niej określonych. Z kolei właściciel nie chciał pójść na ustępstwa.
⁉️ A jednak… nam się to udało. Jak? 👇
👉 Ustaliliśmy, że przedmiotem umowy było tylko korzystanie z lokalu (bez możliwości pobierania pożytków) – a to odróżnia umowę dzierżawy od umowy najmu. Nasza dzierżawa okazała się być najmem!
👉 To znacznie ułatwiło sprawę – bo jeśli najem trwa powyżej 10 lat, umowę uważa się za zawartą na czas nieoznaczony.
👉 Klient mógł więc wypowiedzieć umowę z ustawowym, miesięcznym okresem wypowiedzenia.
Przy okazji rozwiązaliśmy jeszcze kilka pobocznych wątków, ale co najważniejsze – 20 lat minęło jak jeden… miesiąc. 😜
Jeśli mierzysz się z podobną patową sytuacją bez wyjścia – możliwe, że coś na to poradzimy. Umów się i pogadajmy! 👇